Często ogrodnicy zapominają o tak naturalnym i skutecznym sposobie na zwiększenie produktywności jak dżdżownice. Rola tych bezkręgowców dla ogrodu jest bardzo duża. W niektórych krajach robaki są nawet specjalnie hodowane na sprzedaż.
Jeśli po dokładnych żniwach nic nie pozostanie w glebie, to „ziemny proszek do pieczenia” po prostu nie będzie miał co jeść. W takim przypadku mogą przenieść się w inne miejsce, gdzie będzie z czego czerpać zyski, a Twój ogród zostanie bez ich „pomocy”. We wrześniu zwykle jest jeszcze ciepło, robaki są aktywne i mogą mieć czas na przemieszczenie się tam, gdzie będzie dla nich pożywienie.
Czas „głodny” dla mieszkańców gleby
To właśnie robaki przede wszystkim czynią ziemię przydatną dla roślin, spulchniają ją i przetwarzają pozostałości organiczne w odżywczą próchnicę, a także nawilżają i wspomagają napowietrzanie.Ale wraz z nadejściem chłodów nadchodzi dla nich okres głodu. Zwykle po zbiorach ogrodnicy ostrożnie kopią grządki i oczyszczają je z gruzu, liści, wierzchołków i korzeni, chwastów i jak. Ale do jedzenia robaki potrzebują tylko pozostałości organicznych.

Zapewnij bazę żywnościową
Aby ci „pomocnicy” nie opuścili Twojego ogrodu, muszą zapewnić bazę żywnościową. Robaki bardzo lubią resztki roślin, zgniłe liście i inny kompost - tam gniazdują i żerują. Ale stworzenie grubej warstwy ściółki na powierzchni ogrodu i zasianie zielonego nawozu nie wchodzi w grę. Bezkręgowce jedzą tylko już skoszone części roślin, wysuszone korzenie. Dlatego do kopania jesienią wprowadzenie kompostu lub obornika jest obowiązkowe. Będzie to jednocześnie służyć jako nawóz do ogrodu i pokarm dla robaków. Możesz karmić robaki na wiele sposobów:- marnowanie jedzenia (wyłączając z nich tylko mięso i owoce cytrusowe);
- skoszony zielony nawóz, trawa i opadłe liście;
- zgniły obornik.