Nawet przy obfitym kwitnieniu i pojawieniu się jagód można pozostać bez uprawy malin. Powodem tego są szkodniki. Larwy malinowca, muchy lub pęczka dżdżownicy mogą sprawić, że najbardziej atrakcyjne jagody z zewnątrz nie nadadzą się zarówno do jedzenia, jak i do konserw. Kompleksowe działania pomogą chronić plony.
Dobry efekt w walce z pasożytami dają chemikalia. Od połowy maja do końca lipca krzewy opryskuje się insektycydami lub fungicydami. Łącznie w sezonie wykonuje się 3-4 zabiegi:
Ciepła woda
Wczesną wiosną, zanim pąki spuchną, trzeba krzaki malin polać gorącą wodą. To zdezynfekuje glebę i zniszczy zimujące w niej szkodniki. Temperatura wody powinna wynosić około 80 stopni. Musisz podlewać zarówno glebę, jak i same łodygi. Nie martw się o korzenie rośliny - zamarznięta ziemia ochroni je przed spaleniem.Ochrona nylonuZanim pojawią się kwiaty, dobrze przykryj krzewy malin nylonem, gazą lub drobną siatką. Taka ochrona nie pozwoli chrząszczom złożyć tutaj potomstwa. Po otwarciu kwiatów nylon można usunąć.
Ręczne zbieranie chrząszczy
Jeśli szkodniki jeszcze dostały się do malin, to trzeba je zebrać. Ten proces jest oczywiście pracochłonny, ale skuteczny. Zbiór przeprowadza się w okresie kwitnienia roślin, wieczorem. Ściereczkę lub folię rozkłada się na ziemi pod malinami, a następnie energicznie potrząsa się krzakami. Upadłe chrząszcze są zbierane do osobnego pojemnika i niszczone. Procedurę powtarza się kilka razy, aż niechciane owady całkowicie znikną.Zraszanie

- wczesna wiosna;
- w okresie kwitnienia wiśni;
- na początku kwitnienia samej maliny;
- od połowy do końca lipca.