Kalie to niezwykle piękne kwiaty pochodzące z Afryki. Pomimo tego, że należą do roślin tropikalnych, kalie pewnie zaczynają osiedlać się na działkach ogrodowych w różnych regionach. Jednym z ważnych kroków w pielęgnacji tych roślin jest terminowe wykopanie cebul przed nadejściem mrozu.
Kiedy wykopać kalie jesienią
Kalie nie wytrzymują mrozów poniżej -2°C, dlatego we wszystkich regionach kwiaty te trzeba wykopywać na zimę. Najlepszy czas na to jest tuż po pierwszych przymrozkach. Ale jeśli nie masz możliwości dotarcia do daczy w dowolnym momencie, możesz kopać trochę wcześniej, w przeciwnym razie przy ostrym początku mrozu kwiaty mogą umrzeć.
Niepożądane jest również zbyt wczesne kopanie cebulek, ponieważ właśnie w momencie nadejścia chłodów rozwój cebul przechodzi do kolejnego etapu. Pierwszą oznaką zakończenia aktywnego okresu rozwoju rośliny jest żółknięcie liści. Ale lepiej jest dokładniej określić datę kopania cebul, koncentrując się na pogodzie. Biorąc pod uwagę średnie temperatury w różnych regionach, przybliżony czas takich prac wynosi:
- obwód moskiewski, regiony centralne - pierwsza dekada października;
- Obwód nowosybirski, środkowa część regionu Zachodniosyberyjskiego - koniec września;
- Obwód leningradzki, Kraj Nadmorski - ostatnia dekada października;
- południe - koniec listopada.
Aby lepiej przygotować roślinę do okresu spoczynku, na kilka tygodni przed wykopaniem należy wykluczyć podlewanie i najlepiej zabezpieczyć przed opadami. W tym przypadku wszystkie składniki odżywcze są wykorzystywane do tworzenia cebulki, a nie do wzrostu liści.
Wykop cannes ostrożnie z ziemi, umieszczając czubek łopaty z dala od rośliny. Lepiej po prostu poluzować glebę, a następnie wybrać cebulkę rękami, aby nie uległa uszkodzeniu. Uszkodzone cebule mogą nie przetrwać fazy przechowywania.

Wykopane lilie kalii pozostawia się wraz z liśćmi na dziesięć dni do wyschnięcia
Film: pielęgnacja kalii po kwitnieniu
Niezwykły kształt kalii i jaskrawe kolory nie pozostawiają obojętnym prawdziwej miłośniczki kwiatów. Agrotechnika pielęgnacji ich gatunków ogrodowych jest pod wieloma względami podobna do uprawy mieczyków, które również pochodzą z tropikalnej Afryki i nie nastręcza większych trudności. Być może wkrótce te kwiaty staną się stałymi mieszkańcami naszych ogrodów i parków.