Czy konieczne jest dokarmianie sadzonek pomidorów po przesadzeniu ich do szklarni? To pytanie może dotyczyć tylko początkujących ogrodników - doświadczeni rolnicy wiedzą, że nie należy spodziewać się bogatych zbiorów, jeśli roślina „głoduje” i nie otrzymuje substancji niezbędnych do jej rozwoju. A więc trzeba nawozić pomidory, pytanie tylko jak, kiedy i czym?

Rodzaje wierzchniego opatrunku

Głównym sosem wierzchnim dla pomidorów, podobnie jak dla większości innych roślin, jest korzeń. Jego istotą jest to, że nawozy podaje się do gleby w postaci suchej lub przez podlewanie roztworami wzbogaconymi w substancje przydatne dla rośliny.Tego rodzaju karmienia nie można zaniedbać, ale można zastosować inne.

Innym rodzajem nawożenia pogłównego jest nawożenie dolistne, kiedy rośliny są nawożone przez opryskiwanie. Ta forma nawożenia nie jest odpowiednia dla wszystkich roślin, ale sadzonki pomidorów dobrze na nią reagują. Nawozić ją przez opryskiwanie w celu dodatkowego wprowadzenia każdego elementu, którego wyraźnie brakuje roślinie, aby zapobiec niektórym chorobom.

Co karmić?

Główne substancje, których potrzebują pomidory to azot, fosfor i potas.

Przy braku któregokolwiek z tych minerałów sadzonki słabo się rozwijają.

  • Jeśli zabraknie azotu to łodyga i liście będą słabe, wizualnie wyglądają na zbyt jasne i cienkie - ciężko będzie im "trzymać" duże dojrzałe pomidory, a raczej się nie pojawią .
  • Jeśli fosforu będzie mało, to azot będzie słabo pobierany przez sadzonki, dojrzewanie owoców znacznie spowolni. Oznaką braku tego pierwiastka jest pojawienie się fioletowych plam na dolnych liściach.
  • Jeśli potasu jest za mało, łodyga będzie słabo uformowana, słaba, aw liściach będzie gromadził się azot amonowy, przez co będą usychać i obumierać, nie będą uczestniczyć w fotosyntezie, co negatywnie wpłynie rozwój całej rośliny.

Tak więc do karmienia pomidorów potrzebne są nawozy zawierające te pierwiastki, ale na każdym etapie rozwoju rośliny mają swoje, gdyż jej potrzeby zmieniają się „z wiekiem”.

Kiedy karmić?

Doświadczeni ogrodnicy zalecają nawożenie gleby przed przesadzeniem pomidorów do szklarni. Najpierw w przygotowanych otworach układa się kompost, wylewa się trochę popiołu, a dopiero potem sadzi się w nich pomidory. Czy muszę ponownie nawozić pomidory natychmiast po posadzeniu, mimo że gleba jest już nawożona? Wśród ogrodników nie ma zgody. Jednak wiele z nich zapładnia nawet na tym etapie.

Dodatkowe dokarmianie przeprowadza się 2-3 tygodnie po posadzeniu w szklarni, w okresie masowego kwitnienia, w okresie formowania się zalążni, kiedy rozpoczyna się aktywne owocowanie.Częstsze nawożenie jest niepożądane, ponieważ nadmiar minerałów dla pomidorów jest nie mniej niebezpieczny niż ich brak. W razie potrzeby, aby dodatkowo dokarmiać rośliny między głównymi opatrunkami, lepiej jest stosować gatunki dolistne.

Na każdym etapie rozwoju sadzonki pomidora potrzebują innego zestawu substancji. Dlatego skład nawozów musi być odpowiedni. Ilość nawozu zmienia się również w zależności od ich składu i wieku pomidorów.

Pierwsza aplikacja opatrunku wierzchniego

Pierwszy raz możesz nawozić sadzonki pomidorów zaraz po przesadzeniu ich do szklarni. W tym celu przygotowuje się nawóz, który ogrodnicy nazywają „zieloną herbatą”. Jego skład jest następujący:

  • mieszanka ziołowa, czyli drobno posiekana pokrzywa, babka lancetowata i chwasty w ilości 5 kg;
  • jesion drzewny - szkło;
  • dziewanna w płynie - 5 l.

Wszystko to miesza się, rozcieńcza 50 litrami wody i parzy przez dwa dni, następnie objętość mieszaniny uzupełnia się do 100 litrów, dodając do niej brakującą ilość wody.

Na każdy krzak pomidora potrzeba 2 litrów „zielonej herbaty”.

Drugi górny opatrunek

Drugi raz karmią zwykle 3 dni po zerwaniu sadzonek pomidorów do szklarni.

Wskazówka

Jeżeli nie nawoziłeś pomidorów podczas zbioru w szklarni, pierwszy pogłówny zabieg wykonaj po 2 tygodniach, stosując skład zalecany do drugiego pogłównego opatrunku.

Skład nawozów do drugiego karmienia zaleca się w następujący sposób:

  • 50 litrów wody;
  • 125g azotu;
  • 200g fosforu;
  • 75 g potasu.

Wszystko to dokładnie mieszamy, następnie otrzymaną mieszanką podlewamy rośliny. Pod każdy krzak należy wlać jeden litr roztworu mineralnego.

Trzeci górny opatrunek

W okresie kwitnienia sadzonki trzeba szczególnie dokarmiać, ponieważ od tego, jakie substancje otrzyma w tym okresie, zależy od formowania się w przyszłości jajników.

Na tym etapie zalecane są nawozy organiczne:

  • 50 litrów wody;
  • 2,5 litra dziewanny w płynie;
  • 2,5 litra ptasich odchodów;
  • 100 g siarczanu potasu.

Zapotrzebowanie rośliny na tę pożywkę wynosi 1 litr na krzew sadzonki.

Jeśli nagle okazało się, że nie udało się zdobyć niektórych składników do przygotowania opisywanego składu, można go zastąpić nitrofosforanem, rozcieńczając jego łyżkę stołową w wiadrze z wodą. Pomidory należy podlewać takim opatrunkiem pogłównym w takiej samej ilości, czyli 1 litr na krzak.

Czwarte zapłodnienie

Od tego, jaki nawóz pogłówny otrzymują sadzonki podczas formowania się zalążni, w największym stopniu zależą przyszłe zbiory. Istnieje kilka receptur, które można wykorzystać do przygotowania nawozów odpowiednich do karmienia roślin w tym konkretnym czasie.

    Najpierw pomidory nawozimy humusem - wiadro na metr kwadratowy. Następnie roztwór „Bajkału” (10 g na wiadro wody) wlewa się bezpośrednio na próchnicę w ilości 0,5 litra na roślinę.
  1. Najpierw krzaki pomidorów obficie podlewamy zwykłą wodą, a następnie posypujemy kompostem (dwucentymetrowa warstwa).

    Rada Nie nawozić pomidorów świeżym obornikiem, w przeciwnym razie wszystkie siły rośliny zostaną zużyte na tworzenie liści, a nie owoców.

  2. Rozpuść łyżkę nawozu o nazwie „Humate + 7” w 10 litrach wody. Wlej tę mieszankę na pomidory, uważając, aby nie dostała się na łodygi i liście. Jedna roślina potrzebuje tylko pół litra tego nawozu.
  3. Na 10 litrów wody weź 2 litry popiołu drzewnego i 10 g kwasu borowego. Aby przygotować tę kompozycję, zaleca się użycie gorącej wody. Mieszaninę należy podawać w infuzji przez jeden dzień. Następnie pozostaje zalać pomidory tym naparem. Jeden litr wystarczy na jeden krzak pomidora.

Każdy z tych przepisów pomaga dostarczyć korzeniom pomidorów najpotrzebniejsze minerały.

Piąty górny opatrunek

W okresie aktywnego owocowania pomidorów można je ponownie nawozić - nie zaszkodzi. Aby to zrobić, możesz użyć „zielonej herbaty”, której przepis podano powyżej, lub zrobić inny nawóz z następujących składników:

  • dwie łyżki superfosfatu;
  • jedna łyżka płynnego humatu potasu;
  • wiadra wody.

Każdy z tych nawozów potrzebuje półtora litra na roślinę.

Opryskiwanie

Opryskiwanie pomidorów nawozami odbywa się w miarę potrzeb. Najczęściej są one uzupełniane w brakujące minerały. Opryskiwanie odbywa się zwykle podczas kwitnienia.

Popiół drzewny można wykorzystać do przygotowania płynu do oprysków w szklarni. Pół litra wlewa się taką samą ilością wody, nalega na dwa dni, następnie filtruje i miesza z wiadrem wody. Ten płyn nadaje się już do spryskiwania.

Choroba pomidorów pomoże zapobiec opryskiwaniu ich podczas kwitnienia roztworem saletry wapniowej. Łyżkę stołową należy rozcieńczyć wiadrem wody. Należy również opryskiwać podczas kwitnienia.

Po posadzeniu sadzonek pomidora w szklarni należy ją okresowo nawozić. Liczba karmień waha się od trzech do pięciu. Trzy z nich są obowiązkowe, pozostałe są opcjonalne. Zapłodnienie uważa się za konieczne w 15-20 dniu, w okresach kwitnienia i tworzenia się jajników.

Nawozić roztworami zawierającymi potas, fosfor i azot. Jednocześnie można stosować różne rodzaje opatrunku pogłównego: podstawowy, czyli podlewanie, oraz dolistny, czyli oprysk.

Terminowe zastosowanie niezbędnych opatrunków jest kluczem do bogatych zbiorów.